Każda okazja jest dobra do kolaboracji, ale skoro jednej firmie niedługo stuknie 20 lat na rynku, a drugiej 40 lat, to już bez ściemy jest co świętować.
Zarówno Diamond jak i Dogtown kojarzą mi się z własnym, charakterystycznym stylem, przez co kompromis na pierwszy rzut oka może być trudny do znalezienia. Jednak nic bardziej mylnego i firmy świetnie poradziły sobie ze zgraniem klimatu końcówki lat 70-tych i początku 80-tych z tym z przełomu Millenium. Wystarczyło tylko krzyż Dogtown pokolorować na różowo i podrasować go diamentem oraz przypomnieć o takich postaciach jak chociażby Scott Oster (skater na zdjęciu) – to tak w największym skrócie.
We wspólnej kolekcji, znalazły się deski oraz odzież: t-shirty, longi, bluzy, czapki i kurtka, które znajdziecie tutaj.