Casio odwołuje się do hiphopowej legendy z początku lat 90-tych kapeli Wu-Tang Clan.
Myślę że na sprzęcie grającym każdego skejcika prędzej czy później przewinęły się kawałki spod znaku WU. 9 raperów ze Staten Island ponad 20 lat temu postawiła rap scenę do góry nogami. Natomiast obchodzący 30-lecie lini G-Shock producent kultowych zegarków Casio sięgnął do spuścizny Method Mana, GZA, RZA, ODB i reszty prezentując kolaboracyjny zegarek w oparciu o model DW-6900FSWTC-1GJCU, którego historia rozpoczęła się mniej więcej w tym samym czasie co grupy.
Sikoreczka zaopatrzona jest we wszystko co G-Shocki mieć powinny, ale naszą uwagę skupiają głównie znaki świadczące o kolabo z Wu-Tang, które znajdziemy na tarczy, na odwrocie koperty, pasku i oczywiście samym pudełeczku, w jakie jest zapakowane to cacko. Kolorystyka jakże by inaczej czarno – żółta.
WU-TANG, WU-TANG!
via: freshnessmag.com