Takim tytułem jak powyżej, mógłby zostać nazwany kolejny edit Walkera Ryana. Tym razem chodzi jednak o jego debiutancką powieść osadzoną w deskorolkowych realiach San Francisco.
Każda książka o tematyce deskorolkowej to wciąż przysłowiowy biały kruk. Można powiedzieć, że jest ich jak na lekarstwo. Tym bardziej, kiedy dowiedziałem się, że chodzi o skateboardową powieść, której autorem jest skejt, moje serce zaczęło szybciej bić. Postanowiłem też podzielić się z Wami tą informacją.
Wyświetl ten post na Instagramie.
Nie o Masonerii
Top of Mason autorstwa Walkera Ryana to opowieść o losach 3 bohaterów: Henry’ego, Deva i Gary’ego. Każdy z nich jest deskorolkowcem i każdego z nich w drodze do statusu pro życie potraktowało inaczej. Tytuł książki nawiązuje do nazwy ulicy Mason, na szczycie której znajduje się mistrzowski spot i zaczyna epicki hill bomb. Powieść to także hołd samemu The City jak zwykło się nazywać San Francisco, które inspiruje, daje energię ale też potrafi sponiewierać.
Self-publishing
Książka Top of Mason została wydana tzw. własnym sumptem, przez samego autora. 271 stron trzyma w ryzach okładka, którą zaprojektowali Sebo Walker i Chris Collins. Zainteresowanych zakupem odsyłam na stronę Old Friends – jak narazie jedynego miejsca w sieci gdzie ją znalazłem. Dzięki istnieniu wersji na ebooki istnieje możliwość zupełnie darmowego przeczytania kilku stron. Dokładnie 1$ z każdego sprzedanego egzemplarza zasili konto misji Glide, która m.in. serwuje posiłki najbardziej potrzebującym mieszkańcom SF.
Jeśli chciałbyś dowiedzieć się jeszcze więcej o książce i autorze, to polecam wywiad z Walkerem, który ukazał się na łamach magazynu Thrasher.