Po 26 latach istnienia na rynku, deskorolkowa ikona streetwearu – Supreme, zostaje w całości sprzedana i trafia w ręce VF Corporation.
VF Corporation (VFC)
Notowana na Wall Street spółka VF Corporation, to potężny konglomerat marek sportowych, odzieżowych i obuwniczych, którego historia sięga 1899 roku. Pod skrzydłami VF znajdują się m.in. takie brandy jak Vans, The North Face i Timberland. Kolaboracje z nimi opisywaliśmy często na łamach naszego portalu. Ich historia sięga aż 1996 roku, kiedy to po raz pierwszy Supreme i Vans zwarły szyki. Całe „towarzystwo” miało zatem dużo czasu na poznanie się i przekonanie do podjęcia tej kluczowej i wartej 2,1 miliarda dolarów decyzji.
We welcome Supreme to our family of brands.https://t.co/ZS5caV3EdR pic.twitter.com/pXPKhXvuC4
— VF Corporation (@VFCorp) November 9, 2020
Dziś, tj. 9/11 indeksy spółki VFC poszły o ponad 11% do góry. Jest to dowodem na to, że inwestorzy bardzo pozytywnie zareagowali na tę wiadomość. Pozostaje pytanie, jak na ten „takeover” zareagują dotychczasowi fani marki?
Historia w pigułce oraz model biznesowy Supreme
Supreme zostało założone w 1994 roku, początkowo jako skateshop w centrum Manhattanu, by później zaistnieć jako swoisty brand – instytucja, reprezentująca szeroko rozumianą kulturę ulicy. Pomysłodawcą tego fenomenu był nowojorczyk o brytyjskich korzeniach James Jebbia. Supreme prowadzi charakterystyczny model sprzedaży swoich produktów – DTS (Direct-To-Consumer), czyli sprzedaż bez żadnych pośredników. Innymi słowy, jeśli kupiliście kiedykolwiek coś Supreme poza jednym z 12 stacjonarnych sklepów tej marki lub sklepem on-line (wyjątkiem są rzeczy używane/nowe sprzedawane przez reseller’ów – zwykle w podwyższonej cenie), to możecie być pewni, że to zwykła podróbka. Warto też dodać, że nowe produkty w sklepach pojawiają się dokładnie co tydzień, a sprzedaż internetowa generuje ponad 60% zysków.
Co dalej z kolaboracjami i modelem DTC?
To co zapewne interesuje wielu z Was, to przyszłość kolaboracji Supreme z firmami spoza palety VF Corp. Jest na to zielone światło, o czym informuje na oświadczenie prasowe strony kupującej. Poza tym, choć nie ma żadnych oficjalnych stwierdzeń na temat zmiany modelu sprzedażowego, to możemy sobie sami zadać jedno pytanie. Czy ewentualnie w przyszłości znajdziemy kolaboracyjne produkty Vans / The North Face / Timberland x Supreme w monobrandowych sklepach tych marek? Pytanie to na razie pozostaje bez odpowiedzi, ale ten scenariusz wcale nie wydaje się być całkiem nieprawdopodobny. Tym bardziej, że obroty Supreme mają w najbliższych latach zostać podwojone. Czy wysoce prawdopodobne zwiększenie liczby sklepów stacjonarnych Supreme podniesie tak znacząco te statystyki? Niemniej jednak, miło by było wyskoczyć do Warszawy i postać w kolejce do sklepu Supreme.