To pierwszy raz kiedy w naszej nowej rubryce Niech żyje print gości coś polskiej produkcji. Celowo nie użyłem tutaj słowa „wydawnictwo” lub „magazyn”, ponieważ SZROT zdecydowanie tym nie jest. Wszyscy wiemy jak to jest z papierowymi magazynami w naszym kraju – raz są, raz ich nie ma i generalnie złote czasy, kiedy INFO wychodziło regularnie, a w Ślizgu deskorolce poświęcano więcej niż 2 strony minęły i jak to się mówi „to se ne vrati”.
Tag