Każdy team miał kiedyś swojego naczelnego „dzieciaka” w ekipie. W kultowym przed laty Shorty’s za czasów Chada Muski i Petera Smolika i filmu „Fulfill the dream” z 1998 roku. Taką dzieciakiem był tam właśnie Sammy Baptista. Zapraszam do obejrzenia jego nowego partu, który nagrał już na „emeryturze” dla Skate Sauce oraz przeczytania wywiadu na temat starych i nowych czasów.
Team „Shorty’s” z Chadem Muską na czelę to był absolutny hit końca lat 90’tych. Ekipa i nagrany przez nich film „Fulfill the dream” były uwielbiane przez skaterów na całym świecie. Sammy w tym czasie jako małolat został rzucony na głęboką wodę, na której szybko nauczył się pływać. Niestety Shorty’s jak szybko powstało, tak szybko się rozpadło, a nasz bohater brał udział w różnych projektach z Turf na czele, gdzie nagrywał kolejne party, w międzyczasie zmagając się z kontuzjami. Teraz prawie 20 lat po „Fulfill the dream” Sammy Baptista opowiada o klimacie starych, dobrych czasów i swoim obecnym podejściu do deskorolki, gdzie nadrabia te aspekty życia, którym nie mógł się poświęcić będąc pochłoniętym jazdą na desce. Przestać jeździć nie zamierza. Marzenie się spełniło – „Dream Fulfilled”.
Wywiad został opublikowany na portalu The Ride Channel.