Ausytn Gillette wrzuca do czeluści internetu swój nowy part, który nagrał na potrzeby założonego niedawno brandu FORMER. Jest dokładnie tak jak się spodziewałem, bardzo mocne numery wykonane w więcej niż nienagannym stylu.
Montaż i nagrywki nie pozostawiają suchej nitki na chujowych instagramowych editach, których dzisiaj pełno. Taką deskorolkę lubię oglądaj i do takiej deskorolki lubię wracać, well done! Cały projekt zadedykowano Dylanowi.
PS. Na łamach niedawno otwartej grupy Skateaffair Club możecie przeczytać wywiad z Austynem, który ukazał się na łamach Majowego Thrashera, thank me later.