Jako że od rozpoczęcia naszej ostatniej sondy minęły już 3 miesiące i pytanie o Wasz „ulubiony rozmiar kół” może już nieco kuć w oczy, to zebrałem się na małe podsumowanie. Jednocześnie jak to w tym przypadku bywa ruszamy z kolejną ankietą, w której pytamy Was o deskorolkową sytuację na froncie „Zima 2012/13”.
Do udziału w sondzie przekonało się 391 osób, które oddawały głosy na jedną z 6 odpowiedzi, dotyczących wielkości kół na których śmigają. Zdecydowaną przewagę na pozostałymi, miała odpowiedź „52mm” (144 głosy, 37%), która nad drugą „53mm” (83 głosy, 21%) miała prawie dwukrotną przewagę. O ile koła 53mm można uznać za uniwersalne, nadające się do jazdy w prawie każdym terenie, tak 52mm już takie nie są do końca. Tutak kłania się bardziej techniczna jazda, oraz fakt, że przybywa nam młodych adeptów sztuki deskorolkowej, którzy zaczynają od mniejszych i lżejszych desek.
Tezę tą potwierdzają dwie kolejne pozycje, czyli koła 51mm (58 głosów, 15%) i 50mm i mniej (40 głosów, 10%). Tutaj z kolei można nawiązać do wpływu Game of S.K.A.T.E., bo jak wiadomo z mniejszymi kołami flipki kopie się lepiej. Z drugiej też strony nie ma się co oszukiwać – mistrzów prędkości u nas zbyt wielu nie ma. Ostatnie dwie pozycje 54mm (40 głosów, 10%) i 55mm i więcej (26 głosów, 7%) to koła mniej uniwersalne, szybkie, idące bardziej w kierunku jazdy w kątach i nierównym terenie. Ten nurt jazdy w naszym kraju rozwija się coraz dynamiczniej, przybywa nam betonowych plaz a także pojawiają się pierwsze dobre bowle.
Oczywiście pragnę zaznaczyć, że jak zawsze, tak i tym razem nie jestem w stanie uchronić się od generalizowania, bez którego napisałbym tutaj książkę, a nie krótkie podsumowanie. Jak ktoś jest już świadomy swojej jazdy i jest obity w bojach to na małych kołach pojedzie szybciej jak na większych, a na dużych kołach zrobi taką switch trójkę, że aż miło popatrzeć. To jak wszystko jest kwestią indywidualną, a ja podsuwam tylko możliwe opcje i próby wytłumaczenia tego stanu rzeczy. Musicie się ze mną jednak zgodzić, że deskorolka w naszym kraju ma się coraz lepiej, ale wciąż to granie w skejta i ślimacza jazda na pożółkłych kołach 49mm jest naszą bolączką.
Tymczasem, zapraszam Was do wzięcia udziału w nowej sondzie, w której pytamy Was o to jak sobie dajecie radę zimową porą. Zdrówka!