W tym tygodniu palmę pierwszeństwa w swoim rozmachu ma oczywiście LV, ale ostatnie dni ogólnie obfitują w perły skate fashion. Zaliczam do nich współprace marek Palace i Salomon oraz Dime i NB.
Dime x New Balance 860
Kilka dni temu na pełnym furkocie wjechało collabo montrealskiego Dime z firmą New Balance. Nie byłoby w tym pewnie nic dziwnego, gdyby nie to, że nie chodzi o deskorolkową linię Numeric, tylko o główny nurt sportowego giganta. Model 860 V2 to generalnie buty do biegania, w takim trochę stylu retro. W podeszwie najwięcej „dzieje się” dzięki systemowi N-ERGY a w cholewce za sprawą oddychającej siateczki – mesh. Dwie wersje kolorystyczne znalazły bardzo szybko swoich wielbicieli i rozeszły się jak papier toaletowy na początku covida. Buty poza wspólnym brandingiem Dime x NB nie mają wiele wspólnego z jazdą na deskorolce, ale jak się mam nadzieję domyślacie taki był właśnie zamysł. W każdym bądź razie bez echa nie przeszły i każdy kto jeszcze o Dime nie słyszał to właśnie został oświecony (zwłaszcza biało srebrną wersją).
Palace x Salomon XA COMP ADV
Drugi przypadek to temat który jeszcze dobrze nie ostygł, bo premiera dopiero co miała miejsce. Palace i Salomon także zaprezentowali model, który ma nie stać na desce. Model XA COMP ADV to również buty do biegania, tyle że w nieco trudniejszym terenie. Z pewnością to nie jest but w którym pobiegniesz Runmagedon czy Łemkowyna Ultra-Trail, ale z leśną ścieżką za sprawą podeszwy Contragrip poradzą sobie bez problemu. Z pewnością wzrok przykuwa także system szybkiego sznurowania Quicklace no i wielkie odblaskowe zygzaki po bokach. Jeżeli chodzi o kolorystykę, to właśnie dochodzimy do tzw. i jakże słynnego „wspólnego mianownika” z światem deskorolki. Projektanci XA COMP ADV wzorowali się bowiem na kolorystykach kultowych modeli deskorolkowych. Powiedzmy, że można w to uwierzyć i kupuję tę historię.