Po tym jak NIKON ze swoim KeyMission 360 wkroczył do świata kamerek sportowych, przyszedł czas na innego wielkiego gracza ze sceny producentów aparatów fotograficznych – markę Olympus.
Moje osobiste doświadczenia z Olympusem są bardzo pozytywne i nie zawiodłem się na ich sprzęcie czy to była zwykła „małpka” czy bardziej zaawansowana lustrzanka. Olympus jest japoński i słynie ze świetnej optyki. Tym bardziej z wypiekami na twarzy czekam na możliwość przetestowania ich nowej kamery Tough TG.
Jak sama nazwa wskazuje producent stawia na wytrzymałość pod każdym względem: temperatury działania do -10 º C, upadku z ponad 2 metrów, wodoodporności do 30 metrów i odporności na zgniecenie do 1oo kg. Kamerka nagrywa w maksymalnej rozdzielczości Ultra HD 4K, posiada szerokokątny obiektyw, obracany ekran LCD i lampkę LED do nagrywania w trudnych warunkach. Dodatkowo nowy Olympus zaopatrzono w szereg czujników: GPS, barometr, accelerometer i cyfrowy kompas.
To czy Olympus Tough TG przyjmie się wśród fanów sportów akcji zależy od wielu czynników, m.in.: dostępności i ceny akcesoriów a tu niestety nigdy łatwo nie było, także poczekamy i zobaczymy. To jednak z pewnością dobry sprzęt, wart tych 350$.