Girl Skateboards atakuje z nową serią desek, która w swojej prostocie jest absolutnym pewniakiem sprzedażowym. Duże logo, które pojawiało się w podobnej formie na deskach już wiele lat temu na szczęście „ma się dobrze” i nic nie zapowiada, żeby coś w tym temacie miało się zmienić.
Każda deseczka jest oczywiście promodelem jedno z riderów, co ciekawe nie wszyscy załapali się na własną deskę z serii Giant OG. Gdzie jest Eric Koston?