Pierwsza seria okularów Oakley x Eric Koston była prawdziwym bangerem, nic więc dziwnego, że postanowiono ciągnąć to dalej. Tym razem jest troszeczkę skromniej, bo tylko jeden model. Ale za to jak wygląda!
Klasyczny krój, bez zbędnych dodatków – moim zdaniem lepiej się nie da. Cena niestety póki co jest znakiem zapytania.