Enjoi ma w zwyczaju luźne podejście do wszystkiego. Podobnie rzecz ma się z ich najnowszym katalogiem.
Oczywiście nie mam na myśli tego, że roi się od niedoróbek, grafiki są słabe, a strona się zacina, tylko chodzi mi raczej o klimat, jakim jest przesiąknięta ta marka. Chyba zgodzicie się ze mną, że motorem napędowym tego swoistego wariactwa jest Louie Barletta.
W ofercie znajduje się cała masa desek, z zabawnymi i kolorowymi grafikami, które wpadają w oko. Są także komplety, a także koła i akcesoria. Również charakterystyczna dla Enjoi jest szeroka oferta odzieżowa, z kilkoma kurtkami włącznie która myślę, że zawstydziłaby niejedną firmę stricte odzieżową.
Zachęcam do obejrzenia całego katalogu.