Coraz częściej newsy z deskorolkowej branży zaskakują mnie, tak jak ten o tym, że magazyn Thrasher wypuścił swoje spodnie dresowe.
Zmienia to zatem całą filozofię stylu legendarnego „dresa”, który przestaje być już wrogiem skejta. Teraz pojęcie dresiarza nabiera nowego znaczeni i wyglądu – z deską pod pachą? Dobra, bo już mnie zaczyna ponosić wyobraźnia i pletę głupoty, bo wszyscy wiemy, że to nie chodzi tylko o ubiór a przede wszystkim o stan umysłu i styl życia.
Dresiki Thrashera są dla skejtów i spokojnie można w nich śmigać lub poginać po domku. Spodnie są bawełniane, koloru czarnego, z białym napisem „Skate & Destroy„. Tak czy inaczej, szacunek na ośce jest gwarantowany.
Do kupienia na shop.thrashermagazine.com .