Filip Dziewięcki jest kolejnym gościem naszej rubryki CHAT, w której prowadzimy szybkie pogawędki ze skejtami na tematy bieżące. Fifi zmienił ostatnio sponsora od desek, poza tym wypuścił sporo fajnego materiału, stąd postanowiliśmy zaprosić go na szybką bajerkę, enjoy!
Skateaffair: Siema Filip, trudno rozpocząć naszą rozmowę od innego tematu niż Twój transfer do elementa. Mógłbyś w trzech słowach opowiedzieć jak to się stało?
Filip Dziewięcki: Siemka, dzięki uprzejmości Piotra Tarsi, który podrzucił info o moich wyczynach na wrotce do Phila Zwijsena, znalazłem się w elemencie 🙂
Skateaffair: Z tego co się orientuje to Twoje wsparcie leci z europejskiej centrali? To zajebista sprawa, razem z Andrzejkiem Palenicą przecieracie szlaki i udowadniacie, że nic nie jest niemożliwe nawet dla skejcika z Poldonu.
Filip Dziewięcki: Tak tak, jesteśmy w kontakcie z Philem. Generalnie super sprawa, cieszę się, że jestem z moim G(Andrzejkiem) w teamie.
Skateaffair: Kto poza Elementem obecnie wspiera Cię w jeździe na desce?
Filip Dziewięcki: Do czasu Elemena wspierał mnie youth za co bardzo dziękuje i pozdrawiam całą ekipę. Poza Elementem wspiera mnie na ten moment również Vans, Shstore i letsgopushing.
Skateaffair: Wiem, że sporo nagrywasz i było ostatnio dużo materiału z Tobą, ale powiedz czy pracujesz obecnie jeszcze nad jakimś konkretnym projektem?
Filip Dziewięcki: Nie wiem dokładnie kiedy ale podejrzewam, że jeszcze w tym roku wyjdzie montaż polsko/czeski vansa. Byliśmy już razem w Pradze, Poznaniu oraz Wrocławiu. Przed nami Jescze Warszawa.
Skateaffair: Bardzo ciekawi mnie też, kto według Ciebie jako przedstawiciela młodego pokolenia zasługuje na uwagę/na kogo mamy mieć oko?
Filip Dziewięcki: Bardzo mnie cieszy widok coraz to większej ilości młodego pokolenia zaczynającego swoją przygodę z deskorolką. Natomiast moją uwagę na ten moment najbardziej przyciąga Antek Mochocki, jest to małoletni wyjadacz i zajawkowicz z krwi i kości o którym napewno jeszcze usłyszycie 🙂