Co jak co, ale Antihero nie może mówić o kryzysie, jaki dopada niektóre skejtowe marki. Nowa kolekcja uderza różnorodnością i jak zawsze humorem.
Tym razem otoczką dla prezentacji kolekcji stały się zmiksowane zdjęcia ludzi wymieniających spostrzeżenia na wernisażach. Wśród zaprezentowanych kolekcji decków w zasadzie każda robi wrażenie, ale stylizowana na wiekową Ah Fables Todda F może się podobać najbardziej, tak jak „tatuażowa” A Grape Dope. Kropkę nad „i” stawia Frank Gerwer, który nie odpuszcza i cały czas nagrywa dobre rzeczy.