Witam po raz drugi w naszej najnowszej rubryce jaką jest Prawie jak Skateboarding.
Na pewno wielu z was wie już czemu przyjrzymy się dokładniej już za chwilę.
Wbrew pozorom nie jest to taki łatwy dział do redagowania, czasami po prostu ciężko natrafić na coś co by się nadawało do pokazania tutaj.
Dzisiejszym produktem, który weźmiemy półżartem-półserio jest fingerboard.
Zanim jednak fani deseczek na palce zaczną wjeżdżać z hejtingiem, że to przecież sport i pasja ich życia, powiem wam, że nie będzie to taki zwykły fingerboard.
W celu dalszej lektury zapraszam do rozwinięcia newsa!
Bez bicia przyznam, że prowadzimy ten dział trochę z przymrużeniem oka.
Większość produktów, które w przyszłości opiszemy na łamach tej rubryki, prawdopodobnie zostanie gdzieś znaleziona przez przypadek.
Tak było poprzednim razem, tak jest również teraz.
Przejdźmy jednak do sedna sprawy, dziś prezentuje wam fingerboarda promodel Hannah Montana!
Nie wiedziałem, że takie sławy(kimkolwiek ona jest, ale chyba jest sławna) bawią się w fingerboarding.
Nic jednak nie umknie czujnym oczom team menadżerów firmy znanej firmy Tech Deck.
Hannah ma już swój promodel, ciekawe kiedy jakieś promo-video.
Dobra, zejdźmy na ziemię. Niektórzy z was pewnie zastanawiają się skąd mam takie cacuszko i czy aby na pewno jest to oryginalny Tech Deck.
Historia jest oto taka, że moja wybranka będąc na wakacjach przyuważyła ten rarytas gdzieś na straganie no i dalej wiecie sami, dostałem najlepszy prezent jaki może dostać każdy prawdziwy zajawkowicz!
Chłopaki mówię wam, bierzcie się za dziewczyny bo kto wie co wam kiedyś przywiozą, hehe.
Teraz informacja dla zajawkowiczów jazdy na FB, sprawdziłem w internecie i nigdzie nie ma wzmianki o tym, że Tech Deck miałby coś takiego produkować.
Ktoś powie, że internet to przecież nie wszystko – z tym się zupełnie zgadzam. Wprawne oko zauważy parę rzeczy, które odróżniają ten model od oryginału.
Specjalnie wziąłem sobie prawdziwego Tech Decka do porównania. Deseczki różnią się kształtem, truckami, nie gra coś też z zabarwieniem kół.
Jednak samo opakowanie, kluczyk oraz naklejki dołączone do zestawu są podrobione w sposób mistrzowski.
Na zdjęciach widać wspomniane różnice, z tyłu opakowania umieszczone są logotypy faktycznie istniejących firm deskorolkowych.
Zatem wszyscy fingerboarderzy mogą odetchnąć z ulgą, miejsca w teamie Tech Deck nadal są!
Na koniec wielkie dzięki dla mojej dziewczyny za prezent oraz pytanie do was.
Może sam natknąłeś się na coś zabawnego w jakiś sposób powiązanego z deskorolką podczas wakacji?
Daj nam znać na naszym facebooku lub mailowo pod info@skateaffair.pl
Pośmiejmy się razem!