Wraz z Independent wracamy do tzw. „Wielkiej Czwórki”, w skład której wchodzi m.in. metalowa legenda Slayer. Jak nie trudno się domyśleć, na tapetę wjechały mocne trucki, ale nie tylko.
SLAYER 1981 – 2019
Grupa powstała w 1981 roku w Kalifornii z inicjatywy gitarzysty Kerry’ego Kinga. Na koncie mają 12 albumów studyjnych, a na zasłużoną emeryturę chłopaki wybrali się w 2019 roku. Kawałki Slayer gościły niejednokrotnie w skejtowych partach. Erik Ellington (wraz z moim ulubionym „South of Heaven”), Danny Way czy Jon Allie, to tylko niektórzy z deskorolkowców, których przejazdy dopełniła muzyka Slayer’a.
Mocne collabo
W najnowszej kolekcji Independent x Slayer na pierwszy plan wychodzą rzecz jasna trucki. Mowa tu o dwóch Stage 11‚kach: Forged Hollow z „dziurawą” ośką oraz klasycznych Polished Silver. Tu i ówdzie wjechały rzecz jasna symbole Slayer. Jako że do trucków najlepiej pasują montażówki, to i one znalazły się w tym muzycznym collabo. Do wyboru mamy 2 rozmiary – 7/8” i 1 calowe, dokręcane sprawdzonym „krzyżakiem” i zaopatrzone w klucz. Co więcej, jeśli dalej ktoś by czuł niedosyt to może sobie na blat nakleić Slayer’owy grip od MOB. Jednakże, redakcja skateaffair.pl ostrzega, że jeśli nie znasz nazw wszystkich albumów Slayer na pamięć, w odpowiedniej kolejności, to z takim setem możesz wyjść na niezłego lamusa.
—–
Jeśli lubicie muzyczne współprace, a zwłaszcza te o metalowym brzmieniu, to nie powinniście przeoczyć kolaboracji Primitive x Megadeth