Niedawno mój znajomy podesłał mi ciekawostkę z Japonii w postaci katalogu firmy LIBE.
W Polsce o japońskiej scenie deskorolkowej i o tamtejszych firmach nie wiele wiemy, dlatego tym bardziej warto zaglądnąć jakie ciuszki produkują i kto dla nich śmiga. Warto, bo produkty są pierwsza klasa, a tamtejszy skateboarding należy do bardzo oryginalnych.