Obok skateboardingu nikt nie przechodzi obojętnie, zatem czemu szwedzki gigant IKEA miałby udawać że go nie widzi?
Tak właśnie powstała kolekcja The Spänst, która składa się z 32 elementów, spośród których najbardziej zainteresował mnie deskorolkowy kruzer (74cm dł x 21 cm szer x 90$ za całość) na dużych, białych kołach oraz metalowy stojak na buty i deski. To w pewnym sensie przełom, bo producenci mebli wcześniej nie dostrzegali raczej fenomenu jazdy na desce i faktu, że gdzieś ona powinna mieć swoje miejsce w przestrzeni domu czy mieszkania. Dla mnie to nawet ważniejsze niż sama deskorolka IKEA, która może być całkiem fajna do przemieszczania się z punktu A do punktu B. Tak samo mogą być fajne ciuchy, czapki, torby tworzone przy współpracy marki STAMPD czy stoły stworzone z myślą o DJ’ach (w końcu np.: Stickorama, Muska czy Salabanzi też mixują) ale sprzedawane na całym zmakdonaldyzowanym świecie meble dla skejta to jest już coś. Tym bardziej, że w tworzeniu kolekcji swój udział miała nasza rodaczka Maja Ganszyniec. Kolekcja wchodzi do sprzedaży już w maju.
Dzięki Kuba za podrzucenie tematu!