Z lekkim opóźnieniem prezentujemy podsumowanie naszej sondy dotyczącej tego, jaki portal deskorolkowy odwiedzacie najczęściej.
Portale internetowe, od kilku lat stały się głównym medium, dzięki któremu zdobywamy informacje o interesującym nas temacie, w tym przypadku o skateboardingu. Czy się to komuś podoba czy nie, taka jest rzeczywistość i nie możemy obok tego przejść obojętnie. Co prawda poziom niektórych portali często pozostawia wiele do życzenia (tutaj odsyłam do ciekawego artykułu na skateboard.pl), ale to ani gazety, ani telewizja nie docierają do nas z przekazem tak szybko jak one.
Zobaczcie kto w tym zestawieniu wypadł najlepiej. Jednocześnie zapraszamy do głosowania w nowej sondzie dotyczącej naszego portalu i Waszych oczekiwań wobec niego.
W woli ścisłości, w naszej ankiecie wzięło udział w sumie 444 naszych czytelników, którzy głosowali na jedną z 9 odpowiedzi.
Parafrazując słowa Dody, o tym że „królowa jest tylko jedna”, to jak wynika z naszej ankiety królem wśród naszych rodzimych portali jest idosk8.com (41%, 184 głosów). Sfah, który gościł na naszych łamach niedawno w dziale „Za kulisami” wydaje się wychodzić z założenia, że to od nas zależy co chcemy oglądać, a on nam tylko daje miejsce/narzędzie, które zbiera wszystko to co się dzieje na świecie w temacie editów deskorolkowych. Niby takie proste i oczywiste, ale konsekwencja z jaką prowadzi swoją stronę jest godna podziwu. Właśnie ta systematyczność i ilość materiałów, które ukazują się każdego dnia powodują, że pod względem odwiedzalności przysłowiowe „ajdu” rządzi. Do tego dochodzą sprytne marketingowe ruchy oraz oryginalność samego Sfaha.
Drugi w naszym zestawieniu jest skatenews.pl, czyli deskorolkowe wiadomości z Polski i ze Świata (18%, 78 głosów). Na skatenewsie znajdziemy codziennie konkretną dawkę wiadomości i editów. Szkoda tylko, że chłopaki nie kontynuują swoich stałych działów, które kiedyś pojawiały się systematycznie. Trzeci jest „Ander” andegrand.pl, czyli portal o muzyce, zajawkach i sportach ekstremalnych w tym o deskorolce (14%, 60 głosy). Jeżeli chodzi o forum, to z pewnością potęga, a co do reszty spraw to już kwestia gustu. Na czwartej pozycji mamy Free Mind Magazine, czyli autorski projekt Mateusza Paszkiewicza (8%, 34 głosy). FMM to także magazyn ukazujący się w wersji elektronicznej. Na portalu poza newsami znajdziemy także wywiady, felietony i relacje z imprez.
W dalszej części zestawienia znalazła się strona deskorolka.extreme.org.pl (5%, 23 głosy), czyli część składowa strony poświęconej także bmx’om i rolkom etc. Poza newsami, znajdziemy także galerie czytelników i artykuły, a przede wszystkim oblegane forum. Dizajn nieco swojski i oldskoolowy, trąci „myszką” ale ogólnie dają radę. Kolejny portal to 360mag.pl, który jak wiemy dzieli się w tej chwili na część snowboardową i deskorolkową (5%, 21 głosów). Na portalu znajdziemy newsy (często niespotykane nigdzie indziej), edity i konkursy foto. Niestety, ale dział online magazine nie jest aktualizowany od bardzo długiego czasu. Następne miejsce należy do magazynu Info infomagazine.pl, który jako jedyny z zaproponowanych portali jest także wydawany na papierze (5%, 20 głosów), za co z pewnością należy im się szacuneczek. Duży plus za autorskie materiały video, jakich ostatnio przybywa. Przedostatni jest skateboard.pl, który w mniejszym stopniu skupia się na newsach, a bardziej na kulturalnej stronie skateboardingu, artykułach i wywiadach (3%, 14 głosów), a od niedawna także skateshop z ciekawym programem 4 Crew. Stawkę zamyka odpowiedz „inny” portal, ale tutaj to możemy się tylko domyślać, także sobie to podarujemy.
Jak widzicie mniej więcej, to podsumowanie można by zamknąć w stwierdzeniu: „im mniej czytania a więcej oglądania tym lepiej”. Wydaje mi się jednak, że potrzebna jest różnorodność w tej kwestii na rynku portali i patrząc na to co się dzieje, to powoli taką kompleksową ofertę mamy do wyboru. Widać też, że w porównaniu z ubiegłymi latami, nowicjusze nieźle zamieszali w tym biznesie, mobilizując tym samym starszych do działania i podnoszenia poziomu. To się nazywa konkurencja, na której to właśnie czytelnicy najwięcej skorzystają.
Aha, no i w całym tym internetowym gąszczu nie zapominajcie o klasycznych mediach skejtowych drukowanych na papierze – Info i Dizasterze, bo one choć nie tak szybkie w przekazie to mają dużą wartość i uwierzcie, że także są nam wszystkim potrzebne o czym z pewnością kiedyś napiszemy.