Po latach nieobecności powraca legendarny brand Menace Skateboards założony w połowie lat 90-tych przez największego czarnucha na desce EVER! – Kareem Campbella.
MNC to nie była tylko jazda na deskorolce, reklamy, sprzedaż itd. Menace to przede wszystkim team i klimat – grupa OG skaterów, takich prawdziwych z jajami – Alomar, Pupecki, Suriel, Nunez i inni, a nie jakiś wyżelowanych gwiazd i super skate dzieci (na to przyszedł czas później z City Stars ;)). Przychodzące na myśl porównywanie ich do Bakera czy Sk8Mafii, też nie jest do końca trafne, już bardziej bym tu widział naszą polską ekipę Youth Skateboards (tak, tak panie i panowie widzę tu sporo podobieństw). Odtworzenie tego typu brandu we współczesnych czasach, zwłaszcza że w teamie nie ma żadnego skatera z dawnych lat, a sam Kareem nie jest w to narazie zaangażowany, wydaje mi się prawie niemożliwie, ale niech Josh Hill się wykaże – trzymam kciuki. Jak już jesteśmy przy teamie to wygląda on w tej chwili następująco: Antony Lopez , Raul Navarro (byli riderzy Western Edition) Rodrigo Lima znany z Shorty’s a później z DGK i wreszcie jeden z założycieli SK8MAFIA – Peter Smolik, no i to jest największe zaskoczenie i w moim odczuciu nadzieja na rezurekcję MNC.
Przyjrzyjmy się też temu co znajduje się w pierwszej po latach kolekcji tej marki. Wśród desek mamy przede wszystkim serię Voltron, która była jednocześnie ostatnią wypuszczoną serią pierwowzoru. Poza deskami mamy t-shirty, bluzy i dresy, które są dokładnie odwrotnością obecnych trendów – luźne i z wielkimi nadrukami, także jestem ciekaw jak to zostanie odebrane, ale nie bez wątpliwości.
Z takich ciekawostek na koniec, to sam Kareem Campbell nigdy oficjalnie nie był team riderem Menace i jeździł w tym czasie dla World Industries. Decyzję motywował tym, że wiedział jaki wówczas miał status i nie chciał by inni byli dla niego tłem. O tym i wielu innych ciekawych kwestiach związanych z tymi czasami przeczytacie w wywiadzie z nim na Muckmouth.com.
Prawdę powiedziawszy mam mieszane uczucia na temat powrotu Menace Skateboards do skate branży i choć bardzo chcę to nie wierzę w powodzenie tego projektu. Dziś świat deskorolki jest po prostu inny. Poza tym próby odtwarzania marek z tamtych lat jak wspomniane City Stars czy Axion Footwear kończyły się fiaskiem. Wydaje mi się, że pewnych rzeczy nie powinno się odgrzebywać z popiołów i pozostawić je takim jakie były w naszej pamięci.