Kilka dni temu mój redakcyjny kolega Wiktor nieco streścił Wam na czym polega konflikt Marc’a Johnsona z Crailtapem (a dokładnej Chocolate & Lakai). Tak jak mogliśmy się tego spodziewać, afera ciągnie się dalej.
Mike Caroll najpierw zamieścił na instagramie @Chocolateskateboards screena z notatnika, w którym… bez pardonu wypierdolił Marc’a z teamu Chocolate. Reakcje były skrajne, jedni propsowali decyzję, inni z lekką pogardą odnosili się do sposobu w jaki Mike obwieszcza światu o swojej decyzji, pojawiły się w sumie trafne porównania do licealnych przepychanek. A to dopiero początek…
Kilka dni po zamieszczeniu fotka zniknęła z instagramu, sprawa powoli cichła – aż do teraz. Marc Johnson przerwał milczenie i wstawił na swój instagram dwa filmiki (poniżej jeden z nich), z których możemy wyciągnąć informację o jego skłonności do założenia brandu zrzeszającego wszystkich, którzy mają „złe wspomnienia” związane z Crailtapem. Dorosłe chłopy, zamiast dać sobie po mordzie dissują się na instagramie, tylko ja uważam to za żałosne?