Prestiżowy brytyjski dziennik The Guardian pochylił się nad fenomenem marki Palace Skateboards.
Jak to się stało, że w przeciągu kilku lat z małego skejtowego brandu Lev Tanju – założyciel Palace Skateboards stworzył rozpoznawalną i pożądaną na świecie markę. W t-shirtach czy bluzach Palace przed obiektywem stawali m.in. Rihanna czy Jay-Z. Z wielkim trójkątnym logo na plecach do szkoły idzie syn a jego ojciec do pracy – obaj by czuć się fajnie i być fajnym. Jaki jest fenomen tej marki, która pełną piersią czerpie inspiracje z lat 90-tych i nawiązuje do kultowych marek świata mody, elektroniki i sportu?
Zapraszam do lektury artykułu autorstwa Lauren Cochrane, który poświęcony jest próbie analizy tego zjawiska i odpowiedzi na pytanie o osobliwość Palace, które nie musi na siłę rozsyłać swoich produktów do celebrytów by Ci zrobili sobie w nich zdjęcie na Insta, no chyba że sami zadzwonią i poproszę.
We make it and that’s it. If you want it, come to the shop. If someone really nice phones up [for a T-shirt], then of course. If Elton John rang up, I would be like, ‘Sure Elton John.’ – Lev Tanju, Palace Skateboards
via: The Guardian