Jak podaje portal shop-eat-surf.com w związku z wymuszoną bankructwem restrukturyzacją firmy Quiksilver (właściciela marki DC) rozwiązany ulega kontrakt ze skaterem i celebrytą w jednym – Robem Dyrdkiem.
Autor kilku niezłych przejazdów, charyzmatyczna osobowość, pomysłodawca Street League, główny bohater takich show jak Rob & Big czy ostatniego Ridiculousness itp. itd. mówiąc wprost po 20 latach współpracy zostaje wylany z pracy dla DC. Firma ma się skupić na młodych i utalentowanych skaterach no i przy okazji ciąć koszty, jakim bezsprzecznie był drogocenny Rob.
Na koniec można sobie tylko zadać pytanie, czy to dobrze czy źle dla DC że tak się dzieje. Wkład Roba w rozwój i promocję DC był ogromny, jednak pozostaje też kwestia tego ile osób zraziło się do marki poprzez jego błazenady i wielkie, kujące w oczy logówki sponsorów. Hello, ludzie nie są przecież aż tacy głupi!
ps. jeśli Dyrdek też przechodzi do Nike to oznacza, że trzeba sobie poszukać innej zajawki 😉