Chocolate zawsze będzie miało specjalne miejsce w moim deskorolkowym sercu, jaram się tym brandem już od bardzo dawna i jak zwykle jest mi miło informować Was o kolejnych czekoladowych nowościach. Tym razem niby nie jest to nic specjalnego, po prostu kolejna seria promodeli o podobnych grafikach.
Ja mimo wszystko się jaram, kolorystyki iście wakacyjne. Ponadto są dowodem, że nie trzeba wielkiego artyzmu czy przesadnej kombinatoryki do wypuszczenia fajnej serii. Sporym ułatwieniem dla mnie w redagowaniu tego wpisu jest zamieszczony na samym końcu size chart w formie zdjęcia, god bless chocolate!