Witam wszystkich! Zgodnie z obietnicą złożoną wam kilka dni temu zamuła opuszcza Skateaffair i na bieżąco publikujemy kolejne „odcinki” naszych artykułów z cyklu Test&Ride.
Tak się złożyło, że w dniu dzisiejszym przedstawimy wam wyniki dwóch osobnych testów. Nikt nam teraz przynajmniej nie powie, że się opierdzielamy :).
Ale dość tego gadania, przejdźmy do tematu jakim jest przebieg oraz wyniki testu Polskiej deseczki wyprodukowanej przez całkiem niedawno powstałą firmę Semper Skateboards.
Na wstępie chciałbym podziękować chłopakom za udostępnienie deseczki do testów, i podobnie jak w poprzednich testach umożliwienie mi wyboru modelu. Nie mogę też nie wspomnieć o darmowym gripie :).
Tym razem postanowiłem poeksperymentować i wybrałem model Semper Gun Red, dlaczego był to eskperyment?
Otóż model ten jest produkowany w rozmiarze 7.75″, a ja zwykłem jeździć na nieco szerszych deseczkach.
Zanim napiszę jak to się wszystko skończyło, chciałbym tradycyjnie na chwilę zatrzymać się przy cenie i dostępności desek Sempera.
Chętnych do zakupu zapraszam do firmowego on-line bazarku, w którym deski są w cenie 149zł, przy czym nie musimy martwić się ani o grip, ani o koszty przesyłki – that’s a nice deal!
Póki co w sprzedaży dostępne jest pięć modeli desek we wszystkich najpopularniejszych rozmiarach i myślę, że każdy znalazłby coś dla siebie.
Deseczkę przykręciłem sobie pod koniec dnia deskorolki i śmigałem przez cały miesiąc dzień w dzień po kilka godzin, zarówno na skateparkach jak i streecie, była ona ze mną nawet na deskorolkowym obozie woodcamp!
Dosłownie w pierwszych minutach jazdy przyzwyczaiłem się do nietypowego dla mnie rozmiaru i jeździło mi się po prostu świetnie, a potem było już tylko lepiej!
Podczas trwania testów deska spisała się rewelacyjnie, czego szczerze mówiąc – nie spodziewałem się.
Ileż było takich firm, które pojawiały się i znikały…Jeśli Semper utrzyma jakość i ceny to na bank utrzymają się jeszcze przez długie lata.
Grafika jak zwykle nie jest czymś co jakoś zbytnio oceniamy na łamach Skateaffair(w kwestii czysto artystycznej), ale zwykliśmy oceniać ją w kwestii wykonania.
W przypadku desek Semper grafiki nałożone są w należyty sposób i ścierają się normalnie – bez żadnych okruchów, odbarwień itp.
Profil jest raczej optymalny, mnie bardzo przypasował bo naprawdę pozwala osiągnąć całkiem przyzwoitego popa!
Przejdźmy dalej, warto przecież dodać, że chłopaki dorzucają do każdej deseczki pakiecik naklejek oraz mini plakacik z ich riderem – jak w Ameryce! 🙂
Mniej więcej na półmetku testów wybrałem się do sąsiedniego miasta pojeździć trochę na spotach i tak się złożyło, że śmigaliśmy na pewnej fontannie wypełnionej taką breją, że uwierzcie – nie chcielibyście nawet koło niej stać.
Oczywiście podczas wykonywania zwykłego nosemanuala na krawędzi fontanny musiałem stracić równowagę i dalej już wiecie co się stało… 🙂
Jak wszyscy wiemy – deski nie lubią wody. Bałem się, że może być klops bo deska w całości nasiąknęła, prawdopodobnie straci popa i po prostu „zkapcieje”.
Ku mojemu zdziwieniu wcale się tak nie zdało i aż do samego końca deska nadawała się do jazdy(i nadaje się nadal, dostał ją lokalny małolat:)).
Tak jak wspomniałem wcześniej, krawędzie boczne wytrzymały wszystkie uderzenia, a to jest bardzo duży plus.
Jedyne widoczne uszkodzenie to mały „czips” na tailu, ale o ile dobrze pamiętam powstał on w wyniku wybuchu mojej furii…:) Niestety czasem się zdarza hehe!
Co tu dużo pisać…myślę, że jeszcze wrócę do blatów tej firmy bo naprawdę warto!
Nie mam do czego się przyczepić, nawet gdybym chciał na siłę… nie pozostaje mi nic innego jak gorąco polecić wam blaty od Semper Skateboards!
Według mnie blaty tej firmy w skali od jednego do dziesięciu zasługują spokojnie na 9,5! A może nawet i 10?!
Do następnego moi drodzy :)!